www.vampirates.fora.pl

Any

Rozluźniłam sie. Spięłam. Kopnęłąm faceta w krocze i rzuciłam się na Connora. Walnęłąm go z całej siły w skroń. Gdy leżał na ziemi kopnęłam go jeszcze raz w brzuch. Potem błskawicznie dobyłam dwóch sztyletów.
- Zaufaj screenowi i stracisz życie - powiedziałam - Albo nie... lepiej brzmi.. Uratuj screena a on cię zabije.

Moderator przygód

Jeden ze screenów przytrzymał Dianę. Drugi zaś wbił sztylet w plecy Any jednak nie śmiertelnie

Connor Tempest

Spojżałem na Dianę wstając z ziemi. Podszedłem do niej
- Wybacz

Diana River

Była teraz zła.Jej oczy zapłonęły jak i dłonie.Obruciła sie i złapała go za szyję parząc.
-Nie dotykaj mnie.-sykneła do tego który ja wcześniej złapał

Connor Tempest

Odsunąłęm się od niej uspokajając ją
- Spokojnie Diana

Diana River

Nie zważała na ból w plecach.
Spojrzała na niego czerwonymi oczami.
-Spokojnie?Ty mi mówisz bym była spokojna?!Nie ma zamiaru sie uspokoić.-warkneła zła.Coraz bardziej ogień spowijał jej postać.Spojrzała groźne na Screnów.

Connor Tempest

Złąpałem ją za czoło zupełnie ją ugaszając
- W tych górach wraca mi siła. NIe radzę - Powiedziałem i pocałowałem ją XD

Diana River

Odsunęła się.
-Zostaw.-powiedziała unosząc dłonie.Sama nie wiedziała co mysleć.Jeszcze kilka minut temu o mało nie zgineła,spotkała swojego 'ojca' a teraz to.

Moderator przygód

Sajlin uśmiechnęła się czule do Diany. Z kieszeni wyjęła talizman przykładając go do czołą Connora. Błysnął
- To naprawde ty...

Tirnen

Doskoczyłem do Sajlin i z zaskoczenia walnąłem ją w tylną część głowy.
- Nie próbuj więcej... - powiedziałem nadzwyczaj spokojnie

Connor Tempest

Walnąłem Tirnena w twarz tak że ten uderzył o drzewo i osunął się na ziemię
- NIe dotykaj jej

Any

- Ah Connor - powiedziałam nie pozwalając by ból wstąpił mi na twarz - Czyżby to była twoja dziewczyna? A Diana tylko w zastępstwie? Ty naprawde jesteś dwulicowy.

Diana River

-Czemu to robicie.co on wam zrobił?-zapytała podchodząc do Nena.Poczuła ból w sercu,gdy An to mówiła.Zerknęła na Connora i na kobietę.spóściła wzrok.

Connor Tempest

- To że ją bronie mam w przysiędze - Powiedziałem i kopnąłęm An... - A Dianę kocham...

Moderator przygód

Sajlin podeszła do Diany
- Sajlin, dowódca Screenów - Przedtswiła się jej

Diana River

Zamknęła oczy skupiając sie na obrażeniach męzczyzny.Wiedziała,że slono zapłaci za tą interwencję.Zaczęła uleczać najgorsze obrażenia.Gdy skonczyła usiadła ciężko na ziemi.Potrząsnęla głową.
Nie miała siły by powiedziec cokolwiek.Skinęla mu tylko nieznacznie głową.Na słowa Connora poczuła ulgę.

Moderator przygód

Sajlin spojrzała na Tirnena, potem na Connora

Connor Tempest

Spojrzałem troche chłodnym wzrokiem na Dianę...

Moderator przygód

Dwóch ludzi Screenów wzięło Any i Nena. Sajlin i Con ruszyli przodem. Za nimi Diana. Udali się do kryjówki Screenów...

Diana River

-Złośc sie proszę bardzo,ale mimo wszystko nie pozwolę do póki zyję by ktos zginął.-warknęła znowu czując wzbierającą frustrację i złość.Wstała z ziemi.
Nie dam rady z nimi iść. pomyslała stojac w miejscu

Connor Tempest

Wróciłęm się po Dianę. Chwyciłem ją pod ramie

Diana River

Zawahała się,lecz przyjęła pomoc i ruszyła za nim z jawna niechęcią acz z determinacją.

Tirnen

Obudziłem się. Wszystko mnie bolało. Poczułem, że ktoś mnie ciągnie.
- Mógłbyś delikatniej? - spytałem, pół zartem, pół serio tego, który mnie trzymał. Nie byłem pewien czy zrozumiał mój żart.

Connor Tempest

Znudzony spojrzałem na Tirnena. Czułęm coraz więcej siły. Kto wiem. MOże nie będą musieli mnie znowu klonowac. Tuu w moim prawdziwym domu czułem się świetnie

Diana River

Dopiero teraz poczula ból gdy adrenalina przestała działać.Skrzywiła się.Czuła jak jest słaba.
To nie na moje siły. pomyślała