Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Any
Nokturn
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:54, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Przytaknęłam i wróciłam na łóżko. Ziewnęłam po raz kolejny i się przeciągnęłam. Byłam padnięta po minionej nocy i zrobieniu z Connora wampira.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Tirnen
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:06, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Rozciągnąłem się na łóżku. Spojrzałem na dziewczynę.
- Zmęczona? - zapytałem - Masz ochotę na regeneracyjną herbatkę?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Any
Nokturn
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:26, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Przytaknęłam z uśmiechem.
- A to odgania sen? - zapytałam - Bo coś mi mówi, że za dwie godziny powieki same mi się zamkną.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tirnen
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:49, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Czy odgania? Hm... Tak, można tak powiedzieć.
Wyciągnąłem susz z kieszeni płaszcza. Wsypałem je do kubka, nalałem (zimnej) wody i podszedłem do Any.
- Mogłabyś zrobić to coś z ogniem? Tylko ostrożnie.
Any sprawiła, że napój zaczął parować, a susz sprawił, że parowało na brzoskwiniowo. Podałem Any herbatę. Usiadłem na łóżku.
- Hm... - zamyśliłem się.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Any
Nokturn
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:57, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Upiłam łyk herbaty.
- Co się tak zamyśliłeś? - zapytałam z uśmiechem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tirnen
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:07, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Wspomnienia... - powiedziałem - To ojciec nauczył mnie parzyć taką herbatę... Dawno temu, kiedy jeszcze... - zamilkłem - Smakuje? Lepiej? - zapytałem z uśmiechem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Any
Nokturn
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:13, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Tak - odpowiedziałam - Wypowiedziałeś przy mnie magiczne słowa "Dawno temu...". Zaszczycisz mnie historią czy nie? - Zapytałam z uśmiechem.
Po chwili uśmiech spełzł mi z twarzy. A jak ma jakąś ponurą przeszłość? pomyślałam...
- No chyba, że nie chcesz - dodałam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tirnen
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:18, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Dobrze myślisz. - poznałem jej myśli po zmianie wyrazu twarzy - Nie jest to zbyt wesoła historia. Przyjdzie na nią czas... Później. - potrząsnąłem głową - Nie czas na smutki.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Any
Nokturn
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:23, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Ok - powiedziałam.
Wypiłam herbatę do połowy trzymając lewą rękę na udzie. Hm... Dlaczego to ramie mnie tak boli? Dlaczego wtedy udo mnie tak nie bolało? Hm... potem pomyśle Pomyślałam i wypiłam herbatę do końca.
- Hm... niezła - powiedziałam - Na ogół herbaty nie piję, bo od kiedy stałam się wampirem jej nienawidzę... Ale ta jest dobra.
Uśmiechnęłam się delikatnie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tirnen
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:11, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Cieszę się, że ci smakuje. - lekko uśmiechnąłem się - Powinna. Ten przepis wędrował z moją rodziną przez wiele pokoleń. Pochodzi podobno z Japonii. Stamtąd mój odległy przodek uciekł z nim do Chin. Tak, uciekł, mój przodek został wygnany. - spuściłem głowę - Jestem wygnańcem. A na dodatek znowu smęcę i przynudzam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Any
Nokturn
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:01, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Jeżeli twierdzisz, że przynudzasz powinieneś dłużej pogadać z Connorem - uśmiechnęłam się - A za co go wygnali?
Odstawiłam kubek na szafkę i usiadłam pod ścianą po turecku. Teraz odruchowo przesuwałam cały czas palcami po prawym przedramieniu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tirnen
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:48, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- W sumie to nie wiem zbyt dobrze... Złamał kodeks jakiś... Chyba samurajów. Z pewnością nie było to jakieś tam "nagięcie przepisów" - powiedziałem.
Po chwili zobaczyłem zachowanie Any.
- Nie no! Teraz to musisz mi już powiedzieć, co ci się tam stało. - powiedziałem trochę zdenerwowany - Pokaż.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Any
Nokturn
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:54, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Co? - przez chwilę zastanawiałam się o co mu chodzi - A to... Nie no, to nic takiego. Poza tym tylko Diana ma prawo żądać, żeby jej to pokazać - uśmiechnęłam się.
- To naprawdę nic takiego... Pamiątka z pewnej przygody... Za to spłaciłam Connorowi dług.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tirnen
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:06, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Po co Diana miałaby żądać, żeby jej to pokazać, skoro to nic takiego? - spytałem z dziwnym uśmieszkiem - No cóż, nie to nie. Nie nalegam.
Kiedyś zobaczę. Na pewno. Już ty się nie martw. pomyślałem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Any
Nokturn
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:21, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Powiedzmy, że dlatego, że się na tym zna - odparłam. Ziewnęłam po raz kolejny. Z przyzwyczajenia.
- Ja chyba jednak się położę - powiedziałam - Bez obrazy, ale potem znowu się przestawię na tryb dzienny. Raz tak miałam i myślałam, że sobie coś zrobię.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tirnen
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:41, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Śpij. Za momencik pójdę. - uśmiechnąłem się promiennie. Powiedziałem to i nalałem sobie wody.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Any
Nokturn
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:45, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Kiwnęłam głową i wpełzłam pod kołdrę. Położyłam się na brzuchu odwracając głowę do ściany. Sid przerwał zabawę i położył się na łóżku koło ściany. Po chwili zasnęłam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tirnen
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:49, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Popatrzyłem chwilę na dziewczynę. Po pewnym czasie wypiłem jeczcze jedną szklankę wody. Pocałowalem śpiącą Any i wyszedłem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Any
Nokturn
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:12, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Sen
Siedziałam razem z Sergiem na klifie. Opierałam się o niego jak to ja a Iskra w dole wymachiwała swoim mieczykiem. Co jakiś czas rzucaliśmy kamieniami w jej stronę, które za każdym razem zręcznie odbijała. Myszołów krążył nad nami. Sergio powiedział coś. Oboje się zaśmialiśmy. Iskra się znalazła koło nas. Jechaliśmy na koniach. I znowu byliśmy na plaży. Byłam z Iskrą w lesie. Siedział na mnie pająk. Koło mnie pojawił się żul ( xD).
[b]Po sen[/i]
Obudziłam się. Przez chwilę dyszałam ciężko. Westchnęłam i zamknęłam oczy.
Iskra nie powinnaś go zabijać. Bo on nadal żyje... Pomyślałam. Zacisnęłam palce na prawym przedramieniu i tak zasnęłam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tirnen
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:42, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Wszedłem bez pukania. Zobaczyłem śpiącą Any i usiadłem na krześle przy biurku, patrząc na nią i jej dziwną pozycję snu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Any
Nokturn
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:57, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Sen
Znowu wróciłam do domu. Po miesięcznej rozłące z Isrką i Sergiem. Szybko otworzyłam furtkę i podbiegłam do drzwi. Otworzyłam je i weszłam do środka. Zdjęłam buty, powiesiłam płaszcz i weszłam do salonu. Ogień palił się w kominku, ale nikogo nie było. Zdziwiona poszłam do kuchni i obeszłam cały parter, ale nikogo nie znalazłam. Weszłam po schodach na górę i skierowałam się do sypialni Sergia. Zapukałąm cicho i weszłam. Było pusto. Zamknęłam po cichu drzwi i weszłam do pokoju Iskry. Nikogo nie było. Z powrotem zeszłam na dół i weszłam do salonu. Na kanapie ktoś siedział. Podeszłam do niego po cichu i zobaczyłam jego pocharataną bliznami twarz i łysą głowę. Odeszłam od niego z przzerażeniem i stanęłam w drzwiach. On wstał powoli i spojrzał na mnie. Dłonie miał umazane we krwi. Byłam pewna, że to krew Sergia i Iskry.
Po sen
Obudziłam się z krzykiem. Dyszałam ciężko i usiadłam na łóżku. Gdy zobaczyłam Tirnena uspokoiłam się.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tirnen
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:19, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Podszedłem do Any i przytuliłem ją.
- Co się... Co się stało?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Any
Nokturn
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:23, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Koszmar... Przeszłość - powiedziałam cicho - On... On ich zabił. On nie mógł ich zabić... - Pokręciłam głową - Sorry... On ostatnio coraz częściej mnie nawiedza. Coraz częściej o nim myślę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tirnen
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:29, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- O co... O co chodzi? - powiedziałem z troską - Podziel się tym ze mną. Może będzie ci wtedy lepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Any
Nokturn
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:39, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Kiedyś... Moja przeszłość nie była kolorowa - powiedziałam - A szczególnie dwa dni, w których wszystko się zmieniło... Żyłam w bogatej rodzinie. Gdy rodzice umarli ludzie zaczęli mną pomiatać. Przez kilka lat kradłam, mieszkałam w ruinach jakiegoś domu... Pewnego dnia podszedł do mnie jeden facet. Postrach ulicy, żul mający około 2 metrów. Zaciągnął mnie do jakiejś uliczki i zaczął gwałcić. Po woli, nie śpiesząc się. Nie opierałam się, nie było sensu. Był za silny. W pewnej chwili zaczął mi wpychać do ust chrzan. I tak było na przemian. Przez kilka godzin. W pewnej chwili ktoś podbiegł i go zabił. I wtedy zemdlałam.
Westchnęłam i opowiadałam dalej:
- Obudziłam się w wygodnym łóżku. Ktoś mnie umył i ubrał. I wyleczył wszystkie rany. Tym kimś okazał się jakiś chłopak mający około piętnastu lat i dziewczyna w tym samym wieku. To byli Iskra i Sergio...
Na chwilę przerwałam:
- Teraz śniło mi sie, że znowu u nich byłam... I ich zabił ten żul... Iskra go zabiła, ale on nadal żyje... I mi nie daje spokoju.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|